Mięśniowo-powięziowa terapia strukturalna

Gabinet terapii manualnej i strukturalnej

Na pełen cykl terapeutyczny integracji strukturalnej składają się miejscowe  lub uogólnione oddziaływania manualne, które mogą być z powodzeniem stosowane przy terapii bólu lokalnego. Ból kolana, barku, biodra czy stawu skroniowo-żuchwowego jest z powodzeniem eliminowany metodami wykorzystywanymi w integracji strukturalnej. Co ciekawe, i co powoduje często zdziwienie pacjenta, terapeuta najczęściej oddziaływuje na miejsca niejednokrotnie bardzo odległe od miejsca wskazywanego jako problematyczne. Przykładowo uporczywy ból barku może ustąpić po kilku minutach terapii w rejonie …. kości piszczelowej, a wszystko dlatego, że oba te odległe od siebie miejsca powiązane są jedną taśmą anatomiczną. Najczęściej błędem jest bezpośrednie zajmowanie się miejscem bólu, co na ogół powoduje tylko pogorszenie lub wywołanie stanu zapalnego. W terapii strukturalnej obowiązuje zasada, że tropimy i unieszkodliwiamy złoczyńcę (rzeczywiste źródło bólu), który na ogół oddalił się od miejsca zbrodni, a nie pastwimy się nad jego i tak już poszkodowaną ofiarą (miejsce odczuwanego bólu). Gdy ofiara krzyczy z bólu, a  złoczyńca spokojnie się niezauważony oddala, pomoc nie może polegać na tłamszeniu ofiary. Terapeuta mięśniowo-powięziowy musi być trochę  jak detektyw szukając prawdziwego a nie pozornego źródła bólu. Dobrze, że ma mapę w postaci opisanych przez Toma Myersa taśm anatomicznych.

Proponuję skuteczną terapię m.in.

  • bólu wszystkich odcinków kręgosłupa
  • bólu rejonu obręczy biodrowej
  • barku zamrożonego i dysfunkcji stożka rotatorów
  • łokcia tenisisty/ golfisty
  • zespołu cieśni kanału nadgarstka
  • kolana i stawu skokowego oraz kostki
  • blizn pooperacyjnych i pourazowych
  • tzw. punktów spustowych (punkty spustowe to palpacyjnie wyczuwalne i bolesne patologicznie zmienione punkty w tkance mięśniowo-powięziowej, których charakterystyczną cechą jest rzutowanie, często rozlanego, bólu do niejednokrotnie odległych rejonów ciała np. niektóre punkty spustowe w mięśniach pośladkowych powodują ostry  ból  lędźwiowy, który może być także powodowany punktami spustowymi nawet w mięśniach łydki. Terapia punktów spustowych bardzo często prowadzi w stosunkowo krótkim czasie do eliminacji bólu bez uciekania się do radykalnych metod)

Jak wygląda typowa sesja terapeutyczna? Zawsze rozpoczyna się od tzw ‘czytania ciała’  (ang. body reading) kiedy to terapeuta szuka miejsc zachwianej równowagi mięśniowo-powięziowej  w pozycji stacjonarnej i w ruchu. W myśl wyżej wymienionej koncepcji ‘anatomy trains’ to te miejsca są (lub nieuchronnie będą) źródłem dysfunkcji (bólu) który winien ustąpić po korekcie postawy („struktury” ciała stąd: „terapia czy integracja strukturalna”). Często samo wejście pacjenta do gabinetu wystarczy aby, po sposobie poruszania się, terapeuta mógł nie pytając się pacjenta  odczytać  z jakim problemem przychodzi (przypomnijmy sobie: „nic nie powie o nas tyle co ruch”).  Po ocenie strukturalno-funkcjonalnej popartej wywiadem terapeuta przystępuje do terapii manualnej i/lub funkcjonalnej. Terapią często objęte jest miejsce oddalone od bolesnego (jeżeli ból jest problemem)  wraz z całą powiązaną strukturą powięziowo-mięśniową. Po zabiegu pacjent bardzo często oklejony jest taśmami (tzw. taping) według tzw. Myofascial Taping (oklejanie mięśniowo-powięziowe,), kinesiotaping i Medical Taping, co wspomaga efekt terapeutyczny. Pacjent zawsze dostaje ‘zadanie domowe’ – ćwiczenia, które będzie przez pewien czas wykonywał dla utrwalenia efektów.  Idealnym rozwiązaniem jest dalsza, kompletna terapia strukturalna mająca na celu optymalizacje postawy i kinetyki ciała. 

Sesja terapii mięśniowo-powięziowej na ogół trwa ok. 1 godz. także w przypadku Integracji Strukturalnej, kiedy może być przedłużona do ok. 90 minut.  Terapia mięśniowo-powięziowa jest głębokim oddziaływaniem na tkanki  wymagającym bezpośredniego kontaktu terapeuty ze skórą pacjenta, który rozumie, że musi w trakcie zabiegu pozostać tylko w bieliźnie (pacjent!).